poniedziałek, 9 września 2013

Joanna, Fruit Fantasy, Peeling do ciała "Brazylijska Mandarynka"


Jest to gruboziarnisty peeling do ciała o przecudownym zapachu mandarynki. Zapach jest powalający i absolutnie nie chemiczny. Działanie jest rewelacyjne! Doskonale radzi sobie z usunięciem martwego naskórka, pozostawia skórę gładką, miękką i przyjemną w dotyku. Faktycznie jest gruboziarnisty, jednak drobinek nie jest zbyt wiele, co absolutnie nie wpływa negatywnie na jego działanie.




Konsystencje ma dość rzadką, jednak nie spływa z dłoni i nie mam problem z nakładaniem go na skórę. Podczas wykonywania peelingu, zaczyna się pienić. Zapach nie utrzymuje się zbyt długo na ciele, jednak w łazience pachnie nim jeszcze przez kilka godzin:) Mimo swojej konsystencji jest wydajny.
Z pewnością kupię go ponownie, wypróbuje też inne warianty zapachowe. Jego cena to około 8-10zł, więc jak najbardziej przystępna.

Jakie jest Wasze zdanie o tym peelingu?:) Używałyście go?

Pozdrawiam, Margaritess. :)

32 komentarze:

  1. Miałam inne wersje zapachowe :) Peelingi Joanny nie są jakoś wybitne, ale przyjemnie masują.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam ten peeling, tyle że inny zapach. Również do niego wracam, jest świetny ;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzadko używam peelingów na całe ciało. Głównie na twarz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie przepadam za tymi peelingami, są dla mnie trochę zbyt 'chemiczne'.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam ten peeling o zapachu ananasa, ale jeszcze nie próbowałam. Twoja recenzja jest jednak bardzo zachęcająca.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jeszcze go nie używałam, ale wygląda bardzo zachęcająco :)
    No i ma zapach mandarynki, który bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam malinowy i bardzo lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. zapach kusi !!! muszę wypróbować , bo jeszcze nie miałam
    pozdr i zapraszam do mnie i do obserwujących jeśli spodoba Ci się blog:)
    na pewno się odwdzięczę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. oczywiście już obserwuj e !!!
    a peelingiem tak mnie skusiłaś ,że już go mam w łazience :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to bardzo mi miło:) daj znać, czy Tobie też tak podpasował jak mnie:)

      Usuń
  10. Wyobrażam sobie jak musi pachniec <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja uwielbiam te peelingi i nawet nie skupiam się szczególnie na ich działaniu ale ten zapach <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam peelingi Joanny, ten też miałam, pachną obłednie. Są konkretne w działaniu, a to lubię najbardziej!
    Zapraszam Cię na swojego bloga oraz na mój fanpage (klik!), gdzie trwa konkurs - do wygrania wybrana beanie! :)
    Obserwujemy? Buziaki, Michalina.

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam ten peeling ale jabłkowy. Pachniał obłędnie i byłam z niego zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam takie kosmetyki mm mandarynka <3 :)
    Cena 10 zł to naprawdę się opłaca :)

    Pozdrawiam :)
    http://monika-agness.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. ja osobiście bardzo lubię te peelingi z joanny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy nie używałam, ale zapach mandarynek kusi, lubię takie orzeźwiające zapachy :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. bardzo lubię te peelingi :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajny blog podoba mi się. Obserwuję czy mogę liczyć na rewanż ? www.gosiatestujeblogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. zapach ma obłędny! ostatnio nie używam kupnych peelingów, bo robię je sama, ale Joanna plasuje się w czołówce :)

    OdpowiedzUsuń
  20. świetny post :)Obserwujemy?ja już dodałam;P POZDRAWIAM:):)

    OdpowiedzUsuń
  21. lubię te peelingi :) no i ładnie pachną :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Już czyje zapach :) Lubię takie peelingi :)

    OdpowiedzUsuń