piątek, 22 listopada 2013

Eveline, Nawilżający płyn micelarny, 4 w 1

Po lupę wzięłam kolejny płyn micelarny, który dostałam do testów na spotkaniu blogerek od Eveline. I po raz kolejny utwierdzam się w przekonaniu, że o wiele bardziej pasują mi mleczka do demakijażu niż płyny micelarne.


Płyn ma niezwykle skutecznie usuwać makijaż, nawet wodoodporny. Mozna go używać zarówno do twarzy jak i do oczu. Dzięki swojemu działaniu ma zastępować mleczko i tonik. Jest przeznaczony do każdego rodzaju cery, nawet wrażliwej.

Formuła 4 w 1 ma zapewnić:
- nawilżenie
- oczyszczenie
- ochronę rzęs przed wypadaniem
- usuwanie nawet wodoodpornego makijażu.

Płyn nawet dobrze radzi sobie z demakijażem oczu, na pewno o wiele lepiej niż płyn z Flosleku klik, chociaż trzeba trochę potrzeć oko, aby makijaż całkiem zniknął. Nie testowałam go na wodoodpornym tuszu, bo akurat takiego nie używam, ale myślę, że trzeba by się było trochę napracować, aby go zmyć. Nie mam problemu z wypadaniem rzęs, więc też nie potwierdzę czy faktycznie chroni rzęsy przed wypadaniem. Nie podrażnia oczu, nie szczypie co jest jego ogromną zaletą. Z usunięciem makijażu z twarzy radzi sobie bardzo dobrze, choć nie czuję po nim odświeżenia tylko niestety lekkie ściągnięcie i lepką powłoczkę na skórze.



Płyn posiada pompkę, co bardzo mnie ucieszyło, bo słyszałam, że to bardzo wygodna forma użytkowania:) Jednak dla mnie to tylko utrudnienie, gdyż za każdym razem, gdy używam pompki, gdzieś bokami wylewa się płyn i spływa po butelce, przez co jest mokra i klejąca. I tak za każdym razem, więc nie wiem czy można tylko w tym produkcie pompka jest felerna czy każda pompka tak ma.

Jestem ciekawa Waszej opini na jego temat, jeśli kiedyś do używałyście.

Buziaki, Margaritess. :)

15 komentarzy:

  1. Strasznie przypomina mi zmywacz do paznokci :(
    Nigdy wcześniej o nim nie słyszałam :o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, buteleczka podobna do zmywacza chyba z Biedronki ;)

      Usuń
  2. Lepkiej powłoczki bardzo nie lubię w płynach micelarnych :/ Będę się wystrzegać miceli od Eveline :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. słyszałam o nim dobre opinie, ale mnie nie podpasował:/

      Usuń
  3. Kiedyś zastanawiałam się nad nim, ale teraz cieszę się, że go nie kupiłam.

    OdpowiedzUsuń
  4. hehe mi też przypomina zmywacz do paznokci który stosuję już dłuuugi czas :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ostatnio oglądałam ten micel w Naturze chyba i już chciałam kupić, ale rozsądek wziął górę i z zakupem postanowiłam poczekać aż zużyję zapasy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie używam płynów, zdecydowanie wolę mleczka ;)
    Szkoda, że ta pompka taka felerna ;/

    OdpowiedzUsuń
  7. miałam:D
    super post:D
    http://rozaliafashion.blogspot.com/2013/11/one-day-e-fiore.html
    ps. poklikasz mi w banery na blogu, będę wdzięczna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdecydowanie wybieram mleczka do makijażu, jakoś bardziej przypadają mi do gustu ;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. ostatnio uzywam wode z rozy taka naturalna i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  10. mi się właśnie skończyl floslek i teraz zaczęłam ten... Najlepszy micel z biedry i już się nie mogę doczekać aż go kupić. mImo wszystko wygrywa :)

    OdpowiedzUsuń
  11. musze go miec:D
    http://rozaliafashion.blogspot.com/2013/11/gold-and-burgundy-autumn.html

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja kupiłam niedawno płyn micelarny under 20- polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie w ogóle się nie sprawdził;/

    OdpowiedzUsuń