poniedziałek, 3 lutego 2014

Woskowa miłość trwa

Tak jak pewnie większość z Was, ja również pokochałam woski Yankee Candle. Mam już całkiem sporą kolekcję, z której bardzo sie cieszę:) Tym razem zdecydowałam się na pięć wosków, z czego dwa są z nowej wiosennej kolekcji.





Dwa zapachy z nowej, wiosennej kolekcji:



Jak widzicie MIDNIGHT OASIS już paliłam i zapach jest piękny:) Pachnie jak męskie perfumy:)

Macie któryś z tych wosków? Jaki jest Wasz ulubiony zapach?

Pozdrawiam, Margaritess. :)

14 komentarzy:

  1. Uwielbiam te woski. Ostatnio u mnie w domu nie czuć praktycznie nic innego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam dużo dobrego o tych woskach ;-)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znamy w ogóle, ale tyle się o tych produktach naczytaliśmy, że w końcu się musimy skusić... buziak:*

    OdpowiedzUsuń
  4. Najciekawsze są te nazwy takie inne

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo lubię te woski :) wystarczy mały kawałeczek , żeby cały pokój wypełnił piękny zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam je:D
    http://rozaliafashion.blogspot.com/2014/02/stylowa-sukienka.html

    OdpowiedzUsuń
  7. muszę się w nie zaopatrzyć!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam tylko jeden zapach na spróbowanie. I chyba skuszę się na więcej :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Słyszałam o nich tyle pozytywnych opini, ze chyba sama zamówię, no! xD

    pozdrawiam Nika♥
    niikablog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę w końcu jechać je kupić. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Z tych, które pokazalaś to mam tylko Soft Blanket, ale bardzo lubię :) Taki świeży, miły zapaszek :) Zainteresował mnie ten Black Coconut, czekam aż napisesz o nim coś więcej.

    OdpowiedzUsuń
  12. ja palę właśnie jakiś rumiankowy yc i nadal nie jestem przekonana, chociaż mam ich kilka jeszcze do wypróbowania. nie lubię ich łamać, więc wrzucam całą tartę do kominka i palę na kilka razy. nie wiem czy nie jest to marnotrawstwo, ale inaczej nie lubię ;P

    OdpowiedzUsuń