wtorek, 25 marca 2014

Glinka zielona z mikrodermabrazją

Już dawno wprowadziłam do swojej pielęgnacji cery zieloną glinkę. Używam glinki naturalnej, w proszku, choć czasem sięgam po gotową oczyszczającą maseczkę z Ziaji, którą bardzo lubię, jednak ta w proszku według mnie daje lepsze efekty.

Estien, Glinka zielona z mikrodermabrazją


WŁAŚCIWOŚCI
 
Ma właściwości dezynfekujące, absorpcyjne, gojące i odżywcze.
Glinkę zieloną skutecznie stosuje się w leczeniu cery łojotokowej i trądziku.
Dobrze wchłania zanieczyszczenia.
Wygładza naskórek, delikatnie go złuszczając.
Zmniejsza zmarszczki i zapobiega ich powstawaniu.
Koi drobne skaleczenia, lekkie oparzenia i ugryzienia komarów.
Zamyka rozszerzone pory i zapobiega tworzeniu się zaskórników.

100 gram glinki kosztuje 9,90 zł.

Sposób użycia 

 
Glinkę stosuję raz w tygodniu, czasami rzadziej. Tak jak zaleca producent, najpierw masuje nią twarz, następnie zostawiam do wyschnięcia na około 10-15 minut. 





Po wymieszaniu proporcji tak jak jest napisane na opakowaniu, powstaje niezbyt gęsta masa, która bardzo dobrze rozprowadza się po twarzy. Nie mam problemu z jej zmyciem. Buzia po niej jest napięta i ściągnięta, ale to naturalny efekt i znika zaraz po zastosowaniu kremu nawilżającego:)
Maseczka z glinki bardzo dobrze oczyszcza buzię, absorbuje nadmiar sebum. Skóra po niej jest matowa i niesamowicie czysta. Wągry są oczyszczone a pory faktycznie zmniejszone. Nie zauważyłam, żebym miała mniej wyprysków podczas jej stosowania, ale zadowala mnie fakt, że świetnie oczyszcza skórę. 

Bardzo polecam Wam stosowanie zielonej glinki, zwłaszcza jeśli macie cerę problematyczną.
A może już ją stosujecie? Jakie jest wasze zdanie?

Buziaki, Margaritess. :)

5 komentarzy:

  1. Bardzo lubię stosować glinki, w bardzo delikatny sposób oczyszczają moją wrażliwą cerę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Również je lubię!
    Pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie bym wypróbowała taką maseczkę u siebie, nadmiar sebum i świecąca twarz niestety mnie prześladują ;)

    OdpowiedzUsuń