środa, 23 lipca 2014

Eveline, Just epil! Ultradelikatny krem do depilacji miejsc wrażliwych

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyku, do którego podchodziłam bardzo sceptycznie. Kremy do depilacji nigdy się u mnie nie sprawdzały, po prostu nie depilowały moich włosków. Ultradelikatny krem do depilacji miejsc wrażliwych, Argan Oil dostałam od Eveline do przetestowania i cieszę się, bo wreszcie coś na mnie zadziałało :)


Przeznaczony jest do depilacji miejsc wrażliwych takich jak pachy, okolice bikini czy ręce. Co nie znaczy, że nie można go używać do depilacji nóg:) PREPARATU NIE NALEŻY UŻYWAĆ DO DEPILACJI TWARZY.

Krem ma zapewnić błyskawiczny efekt:

1. Skutecznie i szybko usuwa zbędne owłosienie.
2. Opóźnia odrastanie włosków dzięki formule zawierającej Capislow.
3. Ogranicza częstotliwość depilacji, hamując cykl życiowy włosa.
4. Usuwa nawet najgrubsze owłosienie.
5. Depilowane miejsca na długo pozostają idealnie gładkie.
6. Koi i łagodzi podrażnienia dzięki zawartości wyciągu z aloesu.
7. Wyciąg z jedwabiu nadaje skórze aksamitną miękkość.
8. Olejek arganowy odżywia, łagodzi podrażnienia i intensywnie nawilża skórę.


Skład:

Krem należy rozprowadzić na skórze za pomocą dołączonej szpatułki, zostawić na minimum 5 minut, ale nie dłużej niż 15 minut, następnie usunąć krem również szpatułką i spłukać skórę letnią wodą.


Krem bardzo dobrze rozprowadza się na skórze, nie szczypie ani nie piecze. Zapach ma delikatny i przede wszystkim nie śmierdzi tak jak inne tego typu kremy. Niestety muszę powiedzieć, że jest mało wydajny. W miękkiej tubce mamy 125 ml kremu. Nie nakładałam go dużo, jedynie tyle, by dobrze pokrył włoski a po wydepilowaniu nóg została mi może połowa kremu. Ale nie jest drogi, bo kosztuje około 10 zł.


Krem bardzo dobrze się u mnie sprawdził. Trzymałam go 15 minut. Usunął wszystkie włoski, skóra była po nim bardzo gładka i miękka. Nie wystąpiło żadne podrażnienie, nie miałam też czerwonych krostek na nogach. Co do opóźnienia odrastania włosków to się nie zgodzę, u mnie widać je już po 2 dniach, ale efekt gładkości jaki pozostawia ten krem jest wart depilowania co dwa dni :) Należy pamiętać, że u każdej z nas włoski mogą odrosnąć po innym czasie.


Skóra po tym kremie naprawdę jest aksamitnie miękka, tak jak obiecuje producent. Absolutnie nie wysusza skóry a nawet ją nawilża. Nie miałam potrzeby używania po nim balsamu.

Podsumowując, krem do depilacji z Eveline świetnie się u mnie sprawdził i mogę go Wam polecić. Ja na pewno go kupie, bo bardzo podoba mi się efekt idealnie gładkiej skóry.

Znacie ten krem? Używacie kremów do depilacji?

Pozdrawiam, Margaritess. :)

7 komentarzy:

  1. Ja użyłam kremu raz, podrażnił mnie do tego stopnia, że nie mogłam usiąść :P Od tamtego czasu się ich panicznie boję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jakiego kremu użyłaś? Ten jest naprawdę bardzo delikatny, ale skoro masz taką wrażliwą skórę, to lepiej uważać:)

      Usuń
  2. Jeśli chodzi o depilację to preferuję maszynki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie niestety się nie sprawdził ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. czytałam o nim bardzo różne opinie... ale pewnie i tak kupię bo lubię kremy do depilacji eveline :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam ten produkt i uwielbiam ;-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń