środa, 3 lutego 2016

Styczniowy projekt denko

Ostatni projekt denko pojawił się w grudniu. Od tego czasu nazbierało mi się kilka pustych opakowań, których chciałam się już pozbyć, dlatego dzisiaj będzie projekt denko z jedno miesiąca. Idzie mi bardzo dobrze, zużywam wszystko na bieżąco, dzięki czemu nie muszę wyrzucać pootwieranych kosmetyków, które stoją w łazience od kilku miesięcy.
1. Lirene, Kremowy żel pod prysznic, Wild Blueberry 
Bardzo fajny i dobry żel pod prysznic. Dobrze spełniał swoje zadanie, miał przecudowny zapach i bardzo przyjemnie mi się go używało. Na pewno jeszcze do niego wrócę i wypróbuje inne wersje zapachowe. Pisałam o nim TUTAJ.
2. Alterra, Krem pod prysznic, Pomarańcza BIO & Wanilia BIO
Alterra to marka, która ma w swoim asortymencie kosmetyki naturalne, jednak ja jakoś rzadko po nią sięgam. Kilka produktów tej firmy mi się nie sprawdziło, ale pomyślałam, że żel pod prysznic nie może być zły, zwłaszcza, ze ten żel był bardzo wychwalany w internecie. Niestety dość mocno się na nim zawiodłam. Chyba bardziej naturalne żele, bez SLS w składzie mi nie służą. Ten żel w ogóle się nie pieni, przez co bardzo ciężko mi się go używało. Jest niewydajny, dużo go potrzeba, żeby się umyć. Zapach miał przyjemny, ale na pewno do niego nie wrócę.
3. Isana, Mydło zimowe, Karmel i wanilia
Cudowne mydełko :) Nie wiem czy jeszcze jest dostępne, ale jeśli tak, to koniecznie się w nie zaopatrzcie :) Zapach jest przecudowny, słodziutki, karmelowy. Oczywiście jeżeli nie lubicie słodkich zapachów, to mydło to nie przypadnie Wam do gustu. Mydełko dobrze się pieni, fajnie oczyszcza i pozostawia ładny zapach na dłoniach. 
4. Dove, Odżywczy balsam do ciała z mleczkiem kokosowym i płatkami jaśminu 
Ten balsam dobrze nawilża i odżywia skórę, pięknie pachnie i pozostawia skórę pachnąca i gładką. Jednak długo się wchłania i pozostawia lepiącą warstwę na skórze, za czym ja nie przepadam. Balsam jest godny polecenia, ale uprzedzam, że potrzebuje trochę czasu, żeby się wchłonąć. Pisałam o nim TUTAJ
5. Avon, Skin So Soft, Intensywnie nawilżający balsam do ciała z olejkiem orzechów makadamia 
O tym balsamie mogę napisać to samo co o Dove. Działanie ma dobre, nawilża i odżywia skórę, konsystencja jest lekka, ale niestety jest dość tłusty, wolno się wchłania i pozostawia lepki film na skórze. Moją recenzję możecie przeczytać TUTAJ.
6. Nivea, Odżywka regenerująca Intense Repair
To jedna z moich ulubionych odżywek do włosów. Włosy po niej są gładkie, miękkie, lśniące i lepiej się rozczesują. Dodatkowo odżywka bardzo ładnie pachnie a zapach pozostaje na włosach przez jakiś czas. Serdecznie polecam!
7. Ziaja, Krem nawilżający - matujący 25+
Uwielbiam ten krem, stosuję go na dzień. Bardzo dobrze nawilża skórę, szybko się wchłania, nie jest tłusty i dobrze trzyma się na nim makijaż. Dodatkowo trochę matuje cerę. Obecnie używam jego brata bliźniaka czyli kremu regenerującego i też dobrze się sprawdza. Ten krem polecam Wam z czystym sumieniem :)
8. Rexona, Shower Clean, Antyperspirant w kulce
Rexonę używam od lat, zawsze ją chwalę i niejednokrotnie już ją Wam polecałam. Zmieniam jedynie wersje zapachowe, ta niebieska bardzo ładnie pachnie. Rexona sprawdza się u mnie najlepiej.
9. Lovely, Tusz do rzęs Pump Up Mascara
Jeden z moich ulubionych tuszy do rzęs. Bardzo ładnie wydłuża rzęsy, pogrubia je i podkręca. Nie osypuje się i nie tworzy efektu pandy. Polecam! Sama się dziwię, że nie zrobiłam o nim oddzielnego postu. Może chcecie zobaczyć jak on wygląda na moich rzęsach? Dajcie znać :)


To już wszystkie kosmetyki, które zużyłam w styczniu. Znacie któryś z tych kosmetyków? Używałyście ich? Jakie macie o nich zdanie? Czekam na Wasze komentarze ♥

Pozdrawiam, Margaritess. :)

11 komentarzy:

  1. Też lubię ten tusz do rzęs z Lovely :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię żele z Lirene i oczywiście tusz z Lovely :) Znam jeszcze krem z Ziaji ale nie polubiliśmy sie ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. kocham żele do kąpieli lirene !

    OdpowiedzUsuń
  4. Z twojej listy używałam tylko odżywki do włosów z nivea. Bardzo dobrze wspominam naszą współpracę ;) O tuszu z Lovely słyszałam dużo dobrego, choć moim faworytem z niskiej półki cenowej jest Wibo Growing lashes :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super denki, u mnie Nivea strasznie obiciążała włosy niestety ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też uwielbiam tusz z Lovely, tylko że ja mam różowy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To mydło z Isany mnie nie zachwyciło ;/

    OdpowiedzUsuń
  8. gratuluję denka, lubię kosmetyki dove

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem ciekawa tego tuszu, czytałam o nim bardzo dobre opinie i zastanawiam się nad zakupem, więc chętnie poczytam o nim u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń