poniedziałek, 26 września 2016

Herbaty na jesień

To , że uwielbiam herbaty to żadna tajemnica. Pisałam o tym już wiele razy, nawet powstało kilka postów o moich ulubionych herbatkach. Zazwyczaj we wrześniu dodawałam taki post, dlatego aby tradycji stało się zadość, dziś pokażę Wam mój zapas herbat na jesień :) Nie wszystkie z nich jeszcze piłam, ale bardzo rzadko trafiam na herbatę, która by mi nie smakowała.
Dwie herbatki Green Hills kupiłam już jakiś czas temu w Biedronce, pokazywałam je na Instagramie - KLIK. Gunpowder, herbatka zielona liściasta to herbatka, której jeszcze nie piłam, ale zielona herbata zawsze jest smaczna a druga to Sencha ( czyli znowu rodzaj zielonej herbaty ) z owocem papai i pomarańczy o smaku liczi, która jest naprawdę bardzo dobra. Obie są zamknięte w torebkach piramidkach.
Kolejne moje herbatki pochodzą z firmy Biofix. Już kiedyś miałam okazję pić herbaty tej firmy, jednak są one u mnie rzadko dostępne. Żurawina z granatem jest po prostu przepyszna :) Zielonej z cytryną jeszcze ne piłam, ale domyślam się, że również mi posmakuje :)
To już cały zapas moich herbat na jesień. Być może jeszcze na coś się skuszę, w końcu po jesieni następuje długa zima, więc trzeba się czymś ratować :)

Znacie którąś z tych herbat? Macie o nich jakieś zdanie? A jakie Wy herbaty pijecie w sezonie jesienno zimowym?

Buziaki, Margaritess. :)

10 komentarzy:

  1. Gosiu jak herbatki to już jesień idzie :) Ja muszę zapas zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  2. Po Twoim poście muszę ruszyć na łowy herbatowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam herbaty i mam ich całą szafkę w kuchni :) Twoje wydają się być bardzo smaczne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. W okresie jesienno-zimowym zdecydowanie częściej sięgam po herbaty :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam Green Hills <3

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. ja lubię zieloną herbatkę z cytryną:)

    OdpowiedzUsuń
  7. mmm jako miłośniczka wszelkich herbatek jestem bardzo na tak dla takiego zestawu!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ogólnie jestem kawoszką, ale jesień to czas, że łamię zasady i pijam również herbaty kiedyś wypróbowałam tę z żurawiną i jak na razie jest to jedna jedyna. Zaciekawiła mnie
    jednak Sencha, może przez tę pomarańczę, :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja bym spróbowała tej z pomarańczą :)

    OdpowiedzUsuń