Kilka nowości

Wczoraj byłam w mieście i  przy okazji wstąpiłam do kilku sklepów i coś niecoś wpadło w moje ręce :) Są to drobiazgi, które choć trochę poprawiły mi humor. Zapraszam do oglądania :)

Udało mi się kupić dwie przepiękne bluzeczki z krótkim rękawem. Pierwsza z nich pochodzi ze sklepu Sinsay. Niby zwykła, ale przez kołnierzyk wydaje mi się bardziej elegancka i będzie mi pasować do bardziej formalnych zestawów.

Druga z nich pochodzi ze sklepu House. Jest biała w drobne paseczki a nadrukiem są mordki kotków :)) Jest śliczna :) Obie bluzki kosztowały 29,99 zł.

W Sinsay upolowałam również ten przepiękny wiosenny szaliczek, granatowy w kwiatuszki. Jest po prostu uroczy i idealny na nadchodzącą wiosnę :) Kosztował 19,99 zł.

Jeszcze jedna zdobycz z Sinsay. Czerwony portfelik. Mały, zgrabny i bardzo ładny. Kupiłam go z myślą o tym, że fajnie się sprawdzi jeśli nie potrzebuje zabrać ze sobą portfela, wystarczy mi jedynie karta czy jakieś drobne/ewentualnie banknot. Wtedy nie potrzeba zabierać całego portfela. Kosztował 9,99 zł.

W Pepco kupiłam sobie śliczną doniczkę na kwiaty, ale myślę, że sprawdzi się również do innych celów. Wyglądem przypomina trochę dzbanek na mleko, jest po prostu piękny :) Cena to około 7-8 zł.

Ostatnimi zdobyczami są urocze pierdółki z Pepco i Kika :) Ten piękny świeczniczek pochodzi z Kik i kosztował 9 zł a uroczy króliczek wielkanocny jest z Pepco i kosztował około 4-5 zł. Czyż nie są piękne? :)

W sklepach pojawiają się już wielkanocne ozdoby, ale jak na razie nie ma ich jeszcze zbyt dużo i mam nadzieję, że dostarczą jeszcze coś fajnego :)

Jak podobały Wam się moje małe zakupy? Przygarnęłybyście z tego coś dla siebie? Czekam na Wasze komentarze ♥

Buziaki, Margaritess. :)