czwartek, 2 listopada 2017

Duże zamówienie Avon

Dawno nie robiłam większych zakupów kosmetycznych, zazwyczaj kupuję po jednej rzeczy, która akurat mi się skończy. Ale w ostatnim katalogu Avon wpadło mi w oko kilka produktów, które akurat mi się skończyły. Trafiłam też na fajne promocję, więc postanowiłam zamówić kilka rzeczy. Dziś Wam je pokażę :) Przepraszam za niską jakość zdjęć, niestety pogoda nie sprzyjała, było dość ciemno w pomieszczeniu a chciałam zrobić im zdjęcia od razu po rozpakowaniu, zanim pochowam je do szafek :)


Kupiłam dwa kosmetyki z serii Avon Naturals - Oczyszczająca maseczkę do twarzy drzewo herbaciane i ogórek oraz oczyszczający peeling do twarzy. Miałam kiedyś tę serię i polubiłam się z nią. Maseczka jest typu peel-off a ja uwielbiam tego rodzaju maseczki :) Następną rzeczą jest mleczko do demakijażu Avon True. Uwielbiam to mleczko! Prawie tak samo jak Ziaję :) Jeszcze do demakijażu skusiłam się na płyn micelarny Natura effects. Można nim zmywać zarówno całą twarz jak i oczy. Już go kiedyś miałam i bardzo dobrze się u mnie sprawdził.
Kupiłam też żel pod prysznic Sensual Dream, który pachnie obłędnie! Mam jego mniejszą wersję, ale jako że jest to żel sezonowy, to musiałam zaopatrzyć się w większą pojemność. Pachnie jak ciasto, które piekę na Święta - murzynek. No po prostu zapach piękny :) Wzięłam też dwa szampony Avon Naturals, używam różnych wersji i każda się u mnie fajnie sprawdza.

Zdecydowałam się też na kremowy peeling jogurtowy do ciała jagoda i granat. Zapach bardzo fajny, zobaczymy jakie będzie działanie. Kolejną rzeczą jest balsam do ciała żurawina i cynamon. Lubię balsamy Avon a ten zapach jest bardzo przyjemny, więc sądzę, że będę zadowolona. Ostatnią rzeczą z mojego zamówienia jest zimowe mydełko do rąk Avon Senses malina i wanilia. To mydełko sezonowe, ale pojawia się co rok. Zapach obłędny :)
Jestem bardzo ciekawa jak te kosmetyki się u mnie sprawdzą, zapachy są piękne :) Większość kosmetyków Avon dobrze się u mnie sprawuje i myślę, że tym razem też tak będzie.

Jak podoba Wam się moje zamówienie Avon? Używałyście tych kosmetyków? Jak się u Was sprawdziły?

Buziaki, Margaritess. :)

13 komentarzy:

  1. Dawno nie zamawiałam nic z Avonu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zimowe edycje zawsze mnie kuszą, bo ładnie pachną :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Żel Dream przykuł moją uwagę. Musi pachnieć wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ten żel pod prysznic uwielbiam! pachnie jak czekoladowy budyń :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Żel mam i go uwielbiam, ja tez zawsze robie wielkie zamówienia heheh

    Zapraszam https://ispossiblee.blogspot.com/2017/11/miekkosc-weluru.html

    OdpowiedzUsuń
  6. produkty z ostatniego zdjęcia chętnie bym przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiem czy zmienił się skład, ale tego mleczka używam od lat i cały czas jest tak samo dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Posiadam mleczko do ciała jogurtowe jagoda i granat, jego działanie jest wyśmienite. Pozdrawiam ☺

    OdpowiedzUsuń
  9. ale dawno nic nie zamawiałam z Avonu! :D teraz mi się przypomniało :D az przejrzę najnowszy katalog! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Naprawdę spore zamówienie. Ja teraz testuję nowe szminki Mark :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja z avonu już dawno nic nie zamawiałam. Ale ostatnio w shinybox była pomaka z avonu - trafiła w moje gusta ;)
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń