Moją ulubioną odżywką (jak do tej pory) jest Garnier Ultra Doux, Sekrety Prowansji, Morela i Olejek migdałowy, o której pisałam Wam TU, jednak jak przystało na kobietę nadal testuje inne:) I tym sposobem trafiłam na nawilżającą odżywkę z Isany do włosów suchych i zniszczonych, czyli takich jak moje. Jednak ta odżywka to dla mnie kompletny bubel.
Zacznę może od opakowania i konsystencji. Opakowanie ma dość poręczne, zamykanie plastikowe typu "klik", które jest umieszczone na dole, więc teoretycznie jesteśmy w stanie zużyć produkt do końca, gdyż wszystko może dokładnie "zlecieć" na dół. Jednak jest bardzo sztywne i twarde, przez co miałam ogromne problemy z wydobyciem odżywki i to nie tylko przy jej końcu, ale cały czas. Gdy odżywki już było nie dużo musiałam się nieźle wysilić, by wydostać ją z opakowania.
Konsystencje ma kremową i gęstą. To plus, ponieważ wydaje się być treściwa, jednak jej gęstość przyczynia się do problemów z wydobyciem jej ze sztywnego opakowania.
To wszystko można by było przeżyć gdyby odżywka robiła cokolwiek dobrego z włosami. Jednak u mnie nie robi ona absolutnie NIC. Włosy są po niej szorstkie i matowe. W ogóle nie pomaga przy rozczesywaniu włosów. A nawilżenie? Żadne. Nie zauważyłam żadnej poprawy mojego stanu włosów, dodatkowo wyglądały po niej gorzej i były nieprzyjemne w dotyku. Musiałam po niej używać odżywki bez spłukiwania, także mojego ulubieńca, z Joanny, o którym możecie przeczytać TU.
Słyszałam o tej odżywce wiele dobrego, nie wiem czemu u mnie się nie sprawdziła. Ja Wam jej nie polecam i na pewno więcej jej nie kupię. Cieszę się, że już ją skończyłam. Jej plusem jest cena, bo kosztuje około 5 zł, jednak nawet za taką cenę powinna jednak cokolwiek robić, a ona po prostu nie działa.
Napiszcie mi jakie Wy macie doświadczenia z tą odżywką:)
Buziaki, Margaritess. :)
Ogolnie lubie produkty z Isany ale tego nie uzywalam :)
OdpowiedzUsuńniestety nie mam żadnych:(
OdpowiedzUsuńnie używałam nigdy produktów tej marki ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do obserwacji! :)
Polecam suchy szampon z Isany jest świetny ;). Obserwuje i zapraszam do siebie ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten szampon! :)
UsuńNigdy jej nie używałam, za to balsamy i żele z Isany bardzo lubię :-)
OdpowiedzUsuńMam kilka ulubionych produktów z Isany, choć odżywki i szampony są na samym końcu nie trafiłam nigdy na nic godnego polecenia.
OdpowiedzUsuńtego nie uzywałam:> ale żele sobie chwalę:P
OdpowiedzUsuńobserwuje i zapraszam do siebie:)
a dziekuje.;)
OdpowiedzUsuńmiałam odżywkę różaną, która z moimi włosami nie zrobiła kompletnie nic do tego zapach byl dla mnie nie do zniesienia
OdpowiedzUsuńmiło mi ;)
OdpowiedzUsuńnie uzywalam jej :(
OdpowiedzUsuńmusze wypróbować! http://luyyyza.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńobserwwujemy?
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy :) Obserwuje
OdpowiedzUsuńmogę odsprzedać koszulę jak chcesz :)
OdpowiedzUsuńto jets takie 38
OdpowiedzUsuńmuszęwyprubować
OdpowiedzUsuńobserwuję , proszę o to samo ;)
OdpowiedzUsuńhttp://beauty1732.blogspot.com/
szkoda :( długość przodu: 64
OdpowiedzUsuńtyłu: 80
szerokość pod pachami: 47 takie wymiary
u mnie też się słabo sprawdziła...
OdpowiedzUsuńja też ją mam i szału nie robi tak jak jej siostra "połysk jedwabiu", pewnie zużyje do OMO albo do golenia :/
OdpowiedzUsuń