Szczerze mówiąc, nie przywiązuje zbyt dużej uwagi do szamponu do włosów i jestem w stosunku do nich mało wymagająca-mają po prostu dobrze oczyszczać włosy i nie sprawiać, żeby były szorstkie w dotyku, bo tego efektu nie znoszę... A niestety Szampon Hipoalergiczny do włosów jasnych, farbowanych blond i rozjaśnionych z octem jabłkowym, który dostałam na spotkaniu blogerek od firmy Pollena Ostrzeszów zapewnia mi właśnie taki efekt.
Od producenta:
Hipoalergiczny szampon Biały Jeleń do włosów jasnych, farbowanych blond i rozjaśnianych przeznaczony jest do włosów osłabionych, zniszczonych, wymagających intensywnej regeneracji i ochrony koloru. Wzmacnia zniszczone zabiegami fryzjerskimi włosy, poprawia kondycję i odżywia. Przedłuża intensywność koloru i dodatkowo izoluje włos od szkodliwych czynników zewnętrznych. Włosy stają się jedwabiście miękkie, pełne blasku i energii, a kolor utrzymuje się zdecydowanie dłużej.
Zawiera:
- oligopeptydy z chleba świętojańskiego - intensywnie regenerujące i wzmacniające włosy,
- kompleks ekstraktów z moreli, jabłka i brzoskwini w medium octu jabłkowego - nabłyszczający i kondycjonujący włos, działający antyoksydacyjnie,
- proteiny pszeniczne - poprawiające kondycję włosa.
Nie zawiera alergenów, silikonów i sztucznych barwników. Przebadany dermatologicznie.
Szampon znajduje się w smukłej, plastikowej butelce, która jest bardzo poręczna i idealnie dopasowana do dłoni. Szata graficzna na opakowaniu również mi się podoba. Zapach jest nawet przyjemny, typowy dla produktów Biały Jeleń, na pewno w zapachu nie czuć jabłka czy też octu jabłkowego.
Konsystencje ma przezroczysta i rzadką. Bardzo słabo się pieni i trzeba użyć naprawdę sporo produktu, aby pokrył całe włosy (zwłaszcza takie długie jak mam ja) i aby zaczął się pienić, przez co jest mało wydajny. Owszem, dobrze oczyszcza włosy jednak sprawia, że są one matowe i szorstkie w dotyku, brrr... Po każdym myciu używam odżywki, która na szczęście niszczy efekt szorstkości, ale już to samo uczucie podczas mycia mnie irytuje. Dodatkowo nigdy nie stosuje odżywek na skórę głowy ani na włosy przy nasadzie, więc nieprzyjemny efekt w tym miejscu zostaje... Mimo, że szampon jest hipoalergiczny, to skóra głowy zaczęła mnie po nim swędzieć...
Niestety szampon u mnie się nie sprawdził, chyba moje włosy nie potrzebują hipoalergicznych ani naturalnych szamponów:) Co do działania rozjaśniającego, nie zauważyłam takich efektów. Szampon nie odżywił też moich włosów, nie poprawił ich kondycji, choć ja tego nie oczekuje od szamponu.
Jego pojemność to 300ml a cena to około 8 zł.
Wiem, że wielu osobom sprawdził sie ten szampon a jak jest u Was? Miałyście go? Jakie macie o nim zdanie?
Pozdrawiam, Margaritess. :)
A ja go mam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńoooooo a ja go nie znam:D
OdpowiedzUsuńJeszcze nie używałam tego szamponu, ale wydaje się interesujący ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie u mnie w ogóle się nie sprawdził:(
UsuńJa używam szamponu Białego Jelenia, ale zielonego. U mnie sprawdza się fenomenalnie, jest moim ulubieńcem ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ja nie mialam, ale skoro dziewczyny mowia ze warto, to moze faktycznie warto przetestowac :)
OdpowiedzUsuńUczucie szorstkości i swędzenie głowy mnie do niego zniechęca :/
OdpowiedzUsuńMamy takie same wymagania co do szamponów, więc myślę, że i u mnie by się nie sprawdził. Mam bzika na punkcie tego, aby moje włosy były dobrze oczyszczone, ale jednocześnie miękkie i gładkie :)
OdpowiedzUsuńuuu looks so pretty :3 I want to try it! :) Obserwujemy?
OdpowiedzUsuńxoxo
www.fashfab.blogspot.com
Też nie jestem wymagająca, co do szamponów, więc tym bardziej szkoda, że biały jeleń słabo się spisuję...
OdpowiedzUsuńhmm Pollena to mi się tylko z proszkiem do prania kojarzy
OdpowiedzUsuńNie miałam, a co więcej - nie wiedziałam nawet że istnieje szampon z serii Białego Jelenia. Ciekawe, muszę przetestować, być może będzie mi on służył.
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwowania mnie - po zakończeniu obecnego konkursu, ruszam w nowym, w którym do wygrania będą odżywki do rzęs i brwi Beauty Lash Pro o łącznej wartości ok. 350 zł :-)
Buziaki, Michalina.
www.soinspiring.pl
o nienawidzę jak mi się szampon nie pieni... Wniosek jest taki, ze na pewno go nie kupię ;)
OdpowiedzUsuńMój szampon musi się pienić z uwagi na długie włosy;)
OdpowiedzUsuń