Podsumowanie tygodnia 2/04

Pierwszy tydzień kwietnia za nami. Za kolejny tydzień będzie Wielkanoc. Nie wiem czemu ten czas tak biegnie :) Nie mógłby trochę zwolnić? Miniony tydzień mogę określić jednym słowem: WIOSNA! Wreszcie do nas przyszła cieplutka wiosna. I choć na chwilę pogoda się zepsuła, to teraz już będzie tylko cieplej.

W tym tygodniu pogoda bardzo nas rozpieściła, nawet w cienkiej kurteczce było za gorąco. Przyznam, że z niecierpliwością wyczekiwałam tych cieplejszych dni. Byłam już przytłoczona zimnem, szarością i ponura pogodą. Odzyskałam już trochę energii, choć nadal to nie jest szczyt moich możliwości. Ale pierwsze promienie słońca złapałam :)

Nigdy nie przywiązywałam uwagi do kwiatów w domu - mam na myśli kwiaty doniczkowe. Teraz powoli się to zmienia i poszukujemy czegoś do domu :) Odnaleźliśmy w sobie miłość do kaktusów :D Kaktusy nigdy jakoś szczególnie mnie nie zachwycały, ale po bliższym ich poznaniu i dowiedzeniu się ile jest pięknych odmian, zmieniłam zdanie. W naszym domku zamieszkało już pięć kaktusów :)

 Chyba zacznę bawić się w ogrodniczkę :)

W tym tygodniu zdążyłam jeszcze umyć okna, uprać i powiesić firanki, ale tego nie udokumentowałam ;) Wiosenno świąteczne porządki rozpoczęte. A ten płyn do mycia podłóg pachnie najpiękniej :)

Podczas gdy ja pracowałam, ktoś się nieźle lenił :)

Wiosennych butów nie kupowałam już od kilku sezonów. Zostałam w jednych balerinkach, na których są już widoczne ślady noszenia. Pomyślałam, ze to dobra okazja, aby zaopatrzyć się w coś nowego :) Padło na klasyczne balerinki oraz mokasyny z CCC. Mokasynów nigdy nie miałam, mam nadzieję, że będą wygodne, bo to, że są piękne to oczywisty fakt :)

Taki miałam tydzień a jaki był Wasz? Co robiłyście ciekawego, a może kupiłyście coś fajnego? Czekam na Wasze komentarze ♥

Buziaki, Margaritess. :)