Wracam do Was z co miesięcznym miksem zdjęć :) Mam nadzieję, że będzie mi to już wychodzić regularnie. We wrześniu pogoda była mocno jesienna i deszczowa, ale mój wrzesień upłynął mi w dużej mierze na obcowaniu z przyrodą i ogrodem. Mam nadzieję, że będzie Wam się miło oglądało moje zdjęcia :)
Sezon grzybowy chyba była udany :) Co prawda ja byłam na grzybach tylko raz i to całkiem niespodziewanie, ale rodzinka uzbierała sporo zapasów :)
We wrześniu wzięliśmy się też za planowanie naszego ogródka, czym szybciej się coś posadzi tym szybciej będzie można cieszyć się plonami :) Na zdjęciach widzicie mini "plantacje" borówek amerykańskich :) Nie mogę się już doczekać kiedy będą owoce :D
Do naszej gromady drzewek iglastych dołączył przepiękny świerk biały. Widziałam go u kogoś i tak mi się spodobał, że musiałam go mieć u siebie :) Jest maluteńki, niech szybko rośnie :))
Jako, że we wrześniu było deszczowo, to moje kocurki nie chciały wychodzić na dwór i cały czas pakowały mi się na kolana. Ten delikwent na zdjęciu jest trochę silniejszy i to on wygrywał walkę o moje kolana z mniejszą siostrą :D Zobaczcie tylko jak on ładnie pozuje ♥♥
Podsumowując wrzesień nie mogę nie wspomnieć o cudownej przesyłce od Gosi - www.starepianino.pl ♥ Zamówiłam u niej ten cudowny obrazek kotki, który w rzeczywistości jest jeszcze piękniejszy niż na zdjęciach, a dostałam jeszcze w prezencie do kompletu zakładkę do książek ♥ Dziękuję :*
Decoupage zaczyna mi się coraz bardziej podobać, może sama tego spróbuje? :)
A jak Wam minął wrzesień? Podobały Wam się moje zdjęcia? Czekam na Wasze komentarze ♥
Buziaki, Margaritess. :)
Zdecydowanie dominowały kotełki i grzyby
OdpowiedzUsuńAle śliczny kocurek! Żałuję, że nie udało mi się we wrześniu wybrać na grzyby.
OdpowiedzUsuńDecoupage musisz koniecznie spróbować, uzależnienie gwarantowane:)
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemne zdjęcia ;) a kot przeuroczy!
OdpowiedzUsuńIle grzybów :D Ja do lasu nie zawitałam w tym roku ;)
OdpowiedzUsuńHehe grzyby teraz wszędzie królują :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMój blog ♥