Wielki powrót!

Cześć Kochane!

Nawet nie wiem co napisać... Tak długo to jeszcze mnie nie było! Nie wiem czy jeszcze o mnie pamiętacie, ale mam cichą nadzieję, że tak... Jednak niezmiennie cały czas pozostaję na Instagramie, więc tam mnie obserwujecie :)  Powodem mojej nieobecności były moje problemy zdrowotne, o których już wcześniej Wam wspominałam.

Po moim ostatnim wpisie również trafiłam do szpitala a później nie miałam ani ochoty ani weny, aby pisać bloga. Musiałam się skupić na sobie, na swoim zdrowiu i przede wszystkim na powrocie do zdrowia. Nie chciałam i nie mogłam się przemęczać. Muszę Wam powiedzieć, że nigdy nie byłam osobą silnie skupioną na rzeczach materialnych, zawsze moje główne wartości to były rodzina, bliscy i czas z nimi spędzony, ale podczas moich problemów zdrowotnych jeszcze bardziej to zrozumiałam i jeszcze bardziej się temu oddawałam. Zupełnie przestały mnie interesować kosmetyki, testowanie nowości, zabijanie się o jakieś produkty na promocjach - to nie moja bajka. Owszem, lubię zakupy, lubię kosmetyki, używam ich, ale tylko to czego naprawdę potrzebuję i co mi służy. Dużo bardziej cenię sobie spokojny czas spędzony z Narzeczonym na pielęgnowaniu naszego podwórka niż kolejne testy i recenzję kosmetyków. Co oczywiście nie oznacza, że takowe nie będą się pojawiać na blogu, bo na pewno coś się ukaże :)

Bardzo chcę wrócić do regularnego blogowania, bo naprawdę mi tego brakuje. Ale będę pisać wtedy, kiedy chcę i o czym chcę :) Nie ukrywam, że dużą rolę w moim powrocie i motywacje odgrywacie Wy - moi czytelnicy. Jeżeli jesteście nadal ciekawi co u mnie i kliknęliście w ten post, to proszę zostawcie po sobie ślad, abym wiedziała, że chcecie, bym dalej czasem coś do Was napisała :) Jeżeli macie jakieś pomysły o czym mogłabym dla Was napisać, to dajcie znać :)

Obecnie przygotowuję się do bardzo ważnego projektu i nowej roli, o czym wkrótce Wam powiem :)

Czekam na Wasze komentarze♥

Buziaki, Margaritess. :)