Zachęcona pozytywnymi opiniami na temat tej odżywki postanowiłam ją wypróbować, mimo, że mam już swoje ulubione odżywki. I nie zawiodłam się. Widać na polskim rynku mamy sporo odżywek, które naprawdę dobrze działają:)
Odżywka łączy olejek z awokado znany ze swoich właściwości uelastyczniających z wysoce odżywczym masłem karite. Jest przeznaczona do włosów suchych i zniszczonych. Włosy po niej mają być odżywione, miękkie i błyszczące oraz powinny lepiej się rozczesywać.
Skład: Aqua/Water, Cetearyl Alcohol, Elaeis Guineensis Oil/Palm Oil, Behentrimonium Chloride, Cl 15985/Yellow 6, Cl 19140/Yellow 5, Stearamidopropyl Dimethylamine, Chlorhexidine Dihydrochloride, Persea Gratissima Oil/ Avocado Oil, Citric Acid, Butyrospermum Parkii Butter/Shea Butter, Hexyl Cinnamal, Glycerin, Parfum/Fragrance (FIL C39789/1). (03.07.2010)
Odżywka zamknięta jest w standardowym opakowniu, które jest wykonane z twardego plastiku, który niestety utrudnia wydobycie odżywki zwłaszcza gdy jest jej już mało. Ale to mogę wybaczyć:)
Odżywka przede wszytskim świetnie nawilża włosy. Moje włosy na końcach są naprawdę suche a po niej widać, że są odżywione i błyszczące. Ułatwia rozczesywanie włosów, choć nie wiem w jakim stopniu, bo ja już od dawna używam szczotki Tangle Teezer i to głównie ona pomaga mi rozczesać moje włosy. Włosy po niej są bardzo miłe w dotyku, mięciutkie, błyszczące i bardzo dobrze nawilżone.
Konsystencje ma dość rzadką, ale absolutnie nie wodnistą. Dobrze się rozprowadza na włosach. Jest w miarę wydajna. Zapach ma bardzo ładny, słodki, ale nie duszący, który raczej nie utrzymuje się na włosach.
Szczerze polecam Wam tę odżywkę, zwłaszcza jeśli potrzebujecie nawilżyć i odżywić włosy, bo ona faktycznie to robi!
Jej pojemność to 200 ml a cena to około 10 zł.
Podzielcie się swoją opinią na jej temat, jeśli jej używacie. Jakie są Wasze ulubione odżywki do włosów?:)
Pozdrawiam, Margaritess. :)
Mam ją i bardzo lubię.Ja uwielbiam jej zapach i żałuję, że nie czuć go na włosach.
OdpowiedzUsuńWłaśnie ja też zapach bardzo lubię i szkoda, że później znika.
Usuńsłyszałam, ale nie używałam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńchętnie ją zakupię, tylko powiedz mi czy ona nie obciąża włosów?
OdpowiedzUsuńJa mam bardzo suche włosy (zwłaszcza na końcach) i ta odżywka absolutnie mi ich nie obciąża. Ale jeśli boisz się tego efektu możesz ją używać 1-2 razy w tygodniu;)
UsuńCieszę się, że się sprawdziła ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Widziałam tę odżywkę u wielu blogerek aż w końcu sama kupiłam ;) Jeszcze nie zaczęłam jej używać, ale już kocham ją za jej zapach :)
OdpowiedzUsuńLubię tę odżywkę:)
OdpowiedzUsuńa ja nie lubię tej firmy, mialam balsamy do ciala i byly koszmarne :(
OdpowiedzUsuńjuż jakiś czas się nad nią zastanawiałam, jak tylko skończę mój wielki zapas odzywek, to na pewno ją kupię :)
OdpowiedzUsuńużywałam świetne :D
OdpowiedzUsuńwww.kataszyyna.blogspot.com
lubię odżywki z Garniera, są na prawdę dobre :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie produkty do włosów firmy Garnier, dlatego ta odżywka jest również moim faworytem :)
OdpowiedzUsuńCiągle omijam ją w sklepie, mimo że tak wiele osób ma o niej dobre zdanie :) Obecnie kupiłam drugie opakowanie odżywki GoodBye Damage i przyznam, że bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńTeż używam tej odżywki tyle że na same końcówki i jest rewelacyjna :).. dodam że jedna z nielicznych co posiada prosty i nieszkodliwy skład :)
OdpowiedzUsuń