Myślę, że spokojnie ten post mógłby stać się TAGiem, aby więcej osób mogło go zrobić, bo jest naprawdę bardzo ciekawy :) Na mim blogu pojawiło się kilka wpisów z różnymi faktami o mnie, więc mogłyście mnie bliżej poznać, ale myślę, że jesienne fakty to całkiem nowe informację, które idealnie wpasowują się w obecny klimat. Zaczynamy!
1. Pierwszy fakt jest ściągnięty od Pauliny, ponieważ tak jak ona nigdy w życiu nie jadłam dyni. Co roku mam ochotę coś z niej zrobić, zupę, krem albo gulasz, ale jakoś mi to nie idzie. Podobnie nigdy nie piłam osławionej Pumpkin Spice Latte i pewnie nie będę miała możliwości jej skosztować :(
2. Raz udało mi się wyciąć dynię na Halloween :) Sama bym sobie nie poradziła, bo dynia była ogromna, ale z pomocą przyszedł mi mój chłopak.
3. Jesienią pije dużo herbat, najlepiej owocowych, aromatycznych. Lubię herbatę i pije ją przez cały rok, ale w cieplejsze miesiące często sięgam po coś zimnego a jesień i zima to idealny czas na ciepłe herbatki :)
4. Nie lubię deszczu. Owszem, gdy siedzę w cieplutkim domku i nie muszę nigdzie wychodzić, to nawet mi on nie przeszkadza, ale na dłuższą metę staje się on dla mnie przygnębiający. Najgorsze są dni kiedy trzeba wyjść z domu a z nieba leje się deszcz i jest zimno, brrr, nie lubię tego!
5. Bardzo lubię przeglądać różne inspiracje dotyczące jesiennego diy - jakieś bukiety z liści, kompozycje z kasztanów i szyszek, jednak sama nigdy czegoś takiego nie zrobiłam. Po pierwsze dlatego, że absolutnie nie mam zdolności manualnych ani plastycznych a po drugie dlatego, że nie mam miejsca, aby eksponować takie kompozycję, dlatego nie mam motywacji, aby choć spróbować coś takiego zrobić :)
Źródło |
8. Bardzo lubię piec ciasta i właśnie jesienią piekę ich najwięcej. Najczęściej jest to szarlotka, ale czasem też ciasta z owocami, które zamroziłam latem.
9. Jesień to idealny czas na palenie świeczek, wosków zapachowych oraz świeczników :)
10. Jestem dużym zmarzluchem, ale nie posiadam w swojej szafie żadnego ciepłego, milutkiego sweterka. Mam jedynie swetry rozpinane, nie za grube, które wykorzystuję przez cały rok.
Mam nadzieję, że jesienne fakty o mnie Wam się spodobały i że dowiedziałyście się czegoś nowego o mnie :) Będzie mi bardzo miło jeśli odpowiecie na jakieś pytanie w komentarzu albo jeśli zrobicie taki wpis u siebie na blogu :)
Buziaki, Margaritess. :)
Ciekawy wpis. Jestem zachwycona ta pierwszą dynią! :D
OdpowiedzUsuńZapraszam-Mój blog
Odwdzięczam się za każdą obserwacje :)
Nienawidzę aromatycznych herbat :) Piłam tą jagodową i myślałam, że zwymiotuję :D
OdpowiedzUsuńPoważnie? :D A mnie smakowała :) A jakie herbaty pijesz?
UsuńTakże uwielbiam herbaty !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
cudowne świeczki ! <3 pozdrawiam <3
OdpowiedzUsuńAle super dynia, ja nie lubię jesieni strasznie :(
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
ja jesienią lubię palić dużo świeczek zwłaszcza w takie pochmurne dni, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ciekawy pomysł na wpis :-)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować dyni. Ja szczególnie lubię zupę dyniową ale na mleku i ciasto :-)