Zima powoli odpuszcza, śnieg topnieje tylko szkoda, że niesie to za sobą tyle deszczu i podtopień. Mam nadzieję, że śniegu już nie dopada i że nie będzie już mrozów. Zima w tym roku mi się podobała, ale mrozy dały nam w kość, więc czekam z niecierpliwością na wiosnę :)
Niewątpliwym wydarzeniem tego tygodnia było to, że moja Kicia ma już zdjęte szwy i kubraczek. To jej ostatnie zdjęcie w tym uroczym wdzianku :) Muszę przyznać, że zrobiła się teraz bardziej psotna i cały czas jest głodna :D
W tym tygodniu zrobiłam również mini zakupy, które widzieliście w poprzednim poście. Byłam między innymi w Pepco i choć kupiłam tylko dwie rzeczy to trochę sobie pooglądałam. Rozglądam się za zastawą stołową - no może nie tak do końca, po prostu szukam kompletu talerzy obiadowych. Te w Pepco mi się spodobały, ale jeszcze się zastanawiam.
Obchodziliśmy również Tłusty Czwartek :) Ten tydzień zdecydowanie nie był fit. Sama nie umiem robić pączków, ale rodzina mnie tak obdarowała, że pączków starczyło jeszcze na ostatki :D
WARTO PRZECZYTAĆ
Gazetka Biedronka, Poniedziałek 27.02 Piękna kuchnia. Od poniedziałku będą fajne rzeczy do kuchni, muszę tam zajrzeć :) Będą fajne łopatki silikonowe, patelnie, puszki kuchenne, naczynia żaroodporne.
Jak wygląda romantyzm w związku po dzieciach Ja jeszcze dzieci nie mam, ale w związku jestem już ładnych kilka lat. Artykuł jest bardzo mądry i dojrzały i mówi o tym, że po latach związku ( zwłaszcza jeśli są dzieci ) najbardziej romantyczne jest wsparcie partnera i jego pomoc w małych czynnościach niż ogromny bukiet kwiatów czy kolacja przy świecach. Warto przeczytać :)
Mam nadzieję, że spodobał Wam się mój przegląd tygodnia. A jak wyglądał Wasz tydzień?
Życzę Wam udanego tygodnia, mój będzie bardzo stresujący, zresztą następne kilka tygodni takie będzie, ale o tym opowiem Wam za tydzień :)
Buziaki, Margaritess. :)
Piękna kicia :D Moja za tydzień ma sterylizację, już się boję :P
OdpowiedzUsuńkicia urocza, wdzianko bardzo jej pasowało :D
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie przeglądnąć gazetkę Biedronki :) potrzebuję kilku rzeczy do kuchni, więc akurat :D
Pączusie i u mnie były:)))
OdpowiedzUsuńŚliczne zdj zimy a talerze z pepco uwielbiam :O
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/02/moro-and-black.html
Pepco ma same cudowności w asortymencie :) Bardzo dobrze napisany post. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
A u mnie koniec ferii, więc ostatnie wypady z przyjaciółmi i zabawy przed powrotem na uczelnię. Miłego tygodnia :)
OdpowiedzUsuńFAjny i miły tydzień miałaś Gosiu!
OdpowiedzUsuńTo był dobry tydzień... no powiedzmy... ;) A pączki były i u mnie!
OdpowiedzUsuńPragne takiego kotka! Jest piekny :)
OdpowiedzUsuńsensiblees.pl