Wiosna zadomowiła się u nas na dobre, więc czas pomyśleć o jakiś aktywnościach na świeżym powietrzu. A najprostszym i chyba najbardziej dostępnym pomysłem jest jazda na rowerze :) Bardzo lubię jeździć na rowerze, choć czasem mam lenia i ciężko mnie wyciągnąć, to jednak nigdy nie żałuję czasu spędzonego na wycieczce rowerowej. Dziś zabieram Was na naszą mini wycieczkę rowerową, która wyszła całkiem spontanicznie.
Przy tej okazji warto wspomnieć o moim wpisie, który napisałam rok temu o tym, jak przygotować rower na wiosnę - KLIK. Gdy już sprawdzicie stan roweru po zimie, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby wybrać się na przejażdżkę tak jak my :) Przy okazji można poznać wiele terenów swojej okolicy.
Na tej wycieczce doszłam do wniosku - cudze chwalicie swego nie znacie. Taka jest prawda. Niestety ludzie cały czas gonią za fajniejszymi wyjazdami, lepszymi wakacjami, coraz to bardziej nowoczesnymi atrakcjami i prześcigają się w chwaleniu kto gdzie był lub gdzie się wybiera w najbliższym czasie. A zupełnie zapominamy o tym co mamy pod ręką, Polska naprawdę jest piękna! Nie mówię już o miastach, które mają wspaniałą architekturę, o naszym pięknym polskim morzu i cudownych plażach ani o wspaniałych górach, które zachwycają za każdym razem. Ale nawet małe wsie mają wiele do zaoferowania pod względem wizualnym i wypoczynkowym.
Natura i piękne krajobrazy to najlepsze co może zaoferować nam polska wieś i nie tylko wieś, bo obrzeża miast również są urokliwe. Znowu polecę Wam mój wpis sprzed roku o o pięknej polskiej wsi - KLIK. Wystarczy wybrać się na wycieczkę rowerową po okolicy by dostrzec jak pięknie jest wokół. Jaka otacza nas cisza i spokój. Nawet można podziwiać z daleka sarenki :)
Aż zapragnęłam urządzić sobie piknik na którejś z tych polanek. Tylko troszkę przerażają mnie wszechobecne robactwo i kleszcze, ale są na to sposoby. Naprawdę jestem bardzo wdzięczna za to gdzie mieszkam i mam te piękne widoki i okolice na wyciągnięcie ręki. Pewnie, chciałabym zobaczyć coś dalej i na takie wycieczki też sobie pozwalamy, ale najważniejsze jest to co najbliżej nas.
Ja mam to szczęście, że wystarczy, że wyjdę na podwórko a już czuję zapach lasu, szum drzew i płynącą rzekę :)
Kochani, pozdrawiam Was cieplutko. Mam nadzieję, że zdjęcia Wam się podobały, że moja wycieczka rowerowa natchnie Was do odkurzenia swoich rowerów i pojeżdżenia po okolicy :) I pamiętajcie, aby doceniać to co macie i nie gonić za czymś odległym. Wyluzujcie, odpocznijcie i zobaczcie to, co macie na wyciągnięcie ręki. To ważne przed zbliżającą się majówką i szaleńczymi wyjazdami rezerwowanymi pół roku wcześniej ;)
Czekam na Wasze komentarze, będzie mi bardzo miło jeśli zostawicie po sobie ślad :)♥
Buziaki, Margaritess. :)
Jakie idealnie czyste niebo :)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu ♥
Usuńwłaśnie sobie uświadomiłam, że dawno nie byłam na wycieczce rowerowej! i zmotywowałaś mnie! :) muszę się wybrać :)
OdpowiedzUsuńhttp://kaarollkaa.blogspot.com
Bardzo się cieszę :)
Usuń