środa, 1 czerwca 2016

Hean, Slim no limit, Peeling do ciała Owocowe SPA

Wracam do Was z kosmetycznymi recenzjami, mam nadzieję, że się cieszycie :) Ostatnio nie miałam głowy do kosmetyków, ale może teraz się to zmieni. Dziś będzie o peelingu do ciała Hean, Owocowe SPA o zapachu jagód acai i wiśni japońskich. Ten peeling używałam jakiś czas temu i już go zużyłam, ale dopiero teraz mam okazję o nim  napisać.
Skład:
Peeling zamknięty jest w miękkiej tubce, dzięki czemu jesteśmy w stanie wycisnąć produkt prawie do samego końca :) Pachnie całkiem przyjemnie, owocowo, powiedziałabym nawet, że wiśniowo. Zapach nie jest zbyt intensywny i nie utrzymuje się na skórze. 
Peeling posiada wiele drobno zmielonych drobinek, które bardzo dobrze peelingują skórę. Peeling jest dość delikatny, ale naprawdę dobrze radzi sobie ze ścieraniem martwego naskórka. Moim zdaniem jest to peeling drobnoziarnisty, choć da się w nim wyczuć mocniejsze drobinki. Skóra jest po nim ładnie wygładzona. Nie podrażnia ani nie wysusza skóry. Nie miałam też po nim żadnych zaczerwienień. Nadaje się do używania zarówno na sucho jak i na mokro, dobrze się go nakłada i nie spływa z ciała. Peeling nie jest tłusty i nie pozostawia lepiącego filmu na skórze.

Dobrze się u mnie sprawdził i pewnie jeszcze kiedyś do niego wrócę. Mogę go Wam polecić. Za 200 ml kosztuje poniżej 10 zł, dostaniecie go w Rossmannie.

Znacie ten peeling? Używałyście go? Jak się u Was sprawdził?

Buziaki, Margaritess. :)

7 komentarzy:

  1. Mam wersję zdaje się cytrynową i zapach jest nieznośny. Ale faktycznie fajnie delikatnie peelinguje ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam kiedyś peeling tej firmy, ale inną wersję - bodajże w zielonym opakowaniu. Nie był na tyle dobry abym chciała do niego powracać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubie peelingi więc może się na ten skuszę bo nie mialam :D
    Sensiblees.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. nie znam tego produktu, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam, ale peelingi do ciała uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię tego typu produkty, choć wolę wersje cytrusowe :)

    OdpowiedzUsuń