Kąpielowe płatki śniegu z Avonu są świetną alternatywą dla płynów do kąpieli i zdecydowanie umilają kąpiel. Rozpuszczają się w wodzie tworząc pianę i dają piękny zapach kwiatu lotosu.
Płatki są zamknięte w plastikowym pudełeczku i faktycznie wyglądają jak płatki śniegu:) Są w kolorze białym i fioletowym. Są miłe i mięciutkie w dotyku, pachną zarówno przed jak i po rozpuszczeniu.
Na tym zdjęciu możecie zobaczyć jak wyglądają płatki podczas rozpuszczania. Pokazałam Wam to na malutkiej ilości - ze względu na słabe światło w mojej łazience, nie mogłam Wam pokazać jak wyglądają płatki i piana w wannie.
Tak wygląda piana z kilku płatków. Moim zdaniem całkiem niezła:)
Płatki nie brudzą wanny, całkowicie się rozpuszczają, nie pozostawiając żadnych grudek. Jakiś specjalnych właściwości pielęgnujących nie zauważyłam, ale ja po każdym myciu używam balsam. Zapach jest delikatny, ale równocześnie intensywny, ponieważ cały czas pachną podczas kąpieli. Nie wiem czemu ten produkt zbiera sporo negatywnych opinii - ja nie widzę w jego działaniu żadnych wad, poza ceną.
Jeżeli znacie ten produkt, to koniecznie podzielcie się swoją opinią:)
Buziaki, Margaritess. :)
ale super:D
OdpowiedzUsuńhttp://rozaliafashion.blogspot.com/2013/12/recenzje-hean-nowinska.html
Wyglądają prześlicznie! Masz racje, że będą świetny pomysłem na prezent :)
OdpowiedzUsuńJuż samym wyglądem bardzo u mnie plusują :) Idealne na zimowe, wieczorne SPA we własnej łazience :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ciekawa sprawa z tymi płatkami, widziałam je kiedyś w katalogu, ale myślałam, że będą mało wydajne. Jak tylko będą w dobrej cenie, to myślę, że się skuszę :)
OdpowiedzUsuńGosiu, zapraszam do mnie na świąteczne rozdanie :) Pozdrawiam!
Nie sądziłam, że są takie fajne. :)
OdpowiedzUsuńByłam ciekawa jak wyglądają te płatki w rzeczywistości. Szkoda, że ich jest tak mało :(
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;-)
pomyslowe, nie widzialam ze takie cos jest!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z produktem do kąpieli w tej formie :) sama bym ich chyba nie kupiła, ale nie obraziłabym się za taki prezent :)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują takie płatki ;) No i oczywiście pienią się też super ;)
OdpowiedzUsuńnie widziałam ich w angielskim katalogu, a może jestem slepa :P z chęcią przetestuje:)
OdpowiedzUsuńświetne! :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że się szybko rozpuszczają :) pewnie tak jak te wszystkie kule do kąpieli itp
wyglądają ślicznie mnie by było szkoda ich używać :)
OdpowiedzUsuńJa też przez długi czas ich nie używałam, bo tak ładnie wyglądały na półce:))
UsuńChciałam Cię poinformować, że nominowałam Cię do Liebster Blog Award :)
OdpowiedzUsuńhttp://niippi.blogspot.com/2013/12/liebster-blog-award-i-fanpage.html
Pozdrawiam i zapraszam do mnie,
Paula