Podchodzę z wielką rezerwą zarówno do kosmetyków antycellulitowych i wyszczuplających jak i do kremów mających powiększyć biust. Serum Slim Extreme 3D z Eveline trafiło do mnie przypadkiem i choć nie jest to zły produkt, to na pewno nie powiększa biustu.
Serum błyskawicznie wypełnia, rzeźbi i
podnosi biust. Już po pierwszym użyciu tworzy mikrosiateczkę na kształt
"niewidzialnego biustonosza", dając efekt push-up. Skutecznie zwalcza
objawy opadania, utraty jędrności i elastyczności biustu. Nadaje
piersiom bardziej pełny, okrągły kształt.
Skład: Aqua /Water/, Glycerin, Centella
Asiatica, Cetyl Alcohol, Glycine Soya Oil, Water /Butylene Glycol
/Laminaria Hyperborea Extract, Hydrogenated Polyisobutene /Anemarrhenae
Asphodeloides (Root) Extract, Water /Propylene Glycol /Acacia Seyal Gum,
Hyaluronic Acid, Caffeine, Propylene Glycol, Sodium Polyacrylate,
Dimethicone, Glyceryl Sterate SE, Phenoxyethanol /Methylparaben
/Butylparaben /Ethylparaben /Propylparaben, DMDM Hydantoin, Fragrance,
Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional (Lilial), Linalool.
Od razu się przyznam, że nie stosowałam serum tak jak zaleca producent dwa razy w ciągu dnia. Serum dobrze nawilża a skóra po nim jest napięta i gładka. Ale nie zauważyłam efektu push-up. Zaznaczę też, że nie potrzebuję powiększania biustu i serum stosowałam bardziej z ciekawości. Mój biust nie podniósł się ani nie wypełnił.
Serum ma fajną, lekką konsystencję, która szybko się wchłania i nie pozostawia uczucia lepkości. Dobrze się rozprowadza. Ma przyjemny, delikatny zapach, który nie utrzymuje się długo.
Ten kosmetyk nie skradł mojego serca, ale wiem, że wiele osób go poleca, natomiast ja nie zauważyłam efektów. Może gdybym stosowała go bardziej regularnie, to zauważyłabym efekty, sama nie wiem.
Macie jakieś doświadczenie z tym kosmetykiem? Może jeszcze kiedyś dam mu szansę. Dajcie znać jak się u Was sprawdził, jeśli go używałyście:)
Pozdrawiam, Margaritess. :)
Dobrze że chociaż nawilża i skóra jest gładka ;-)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, teraz używam serum z październikowego Shiny boxa i póki co tylko właśnie fajne nawilżenie i wygładzenie zauwazyłam ;)
to raczej kosmetyk nie dla mnie, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMojemu biustowi nic nie pomoże, haha :D
OdpowiedzUsuńPoza nawilżeniem ten krem niestety również mi nie zaoferował zbyt wiele. Dużo bardziej polubiłam balsam Tołpy :)
OdpowiedzUsuńNie miała, więc nie wypowiadam się :-P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie używałam nigdy tego kremu, ale dla ujędrnienia mogłabym go wypróbować, bo "powiększenia" też nie oczekuję i nie potrzebuję ;-)
OdpowiedzUsuńja bym wolała coś do zmniejszania.. ;P
OdpowiedzUsuńczytałam o nim opinie, ale jeszcze nie zdecydowałam się na niego.
OdpowiedzUsuń