Peelingi do ciała to jedne z moich ulubionych kosmetyków. Wiem, że często to powtarzam, ale taka jest prawda. Tym razem pokażę Wam kriotermalny peeling drenujący Luxury Paris.
Luxury Paris no nowa, luksusowa linia kosmetyków pielęgnacyjnych, o której więcej przeczytacie na ich stronie luxuryparis.eu.
Luksusowa formuła peelingu została wzbogacona innowacyjnym składnikiem kriotermalnym, który gwarantuje efekt redukcji tkanki tłuszczowej zbliżony do zabiegu kriolipolizy. Kriolipoliza to nieinwazyjna metoda usuwania tłuszczu z różnych miejsc ludzkiego ciała, za pomocą chłodzenia.
Od razu powiem, że ten peeling mimo zapowiadanego efektu kriolipolizy nie usunie nam tkanki tłuszczowej, ale pewnie tego się domyśliłyście :)
Peeling ma bardzo przyjemną kremową konsystencję, która dobrze rozprowadza się po ciele zarówno na sucho jak i na mokro. Posiada liczne drobinki peelingujące, które są drobne i nie zbyt mocne, ale dają sobie rade ze ścieraniem martwego naskórka. Zapach peelingu jest miętowy, powiedziałabym nawet, że mentolowy, ale nie gryzie w nos i nawet jeżeli nie lubicie tego typu zapachów, to nie powinnyście mieć z nim problemów :) Podczas peelingowania nie jest jakoś mocno wyczuwalny.
Tak jak wspomniałam peeling dobrze radzi sobie ze ścieraniem martwego naskórka. Peeling Luxury Paris faktycznie daje uczucie chłodzenia, które jest bardzo przyjemne! Na pewno efekt byłby jeszcze fajniejszy, gdybym używała go latem. Skóra po nim jest niesamowicie gładka, nawilżona, miękka i odświeżona. Używam tego peelingu bardzo regularnie, co dwa dni, i mogę powiedzieć, że skóra na moich udach nieco się ujędrniła. Oczywiście, uda nie są szczuplejsze, ale skóra jest przyjemniejsza w dotyku i wizualnie wygląda troszkę lepiej.
Jestem bardzo zadowolona z tego kosmetyku, ponieważ jako peeling sprawdza się bardzo dobrze. Nie jest to mocny zdzierak, ale daje radę, więc polubiłam go. Dodatkowo daje uczucie chłodzenia, które osobiście bardzo lubię. No i skóra dzięki niemu jest gładka, miękka i nawilżona. Jego pojemność to 200 ml a cena to około 24 zł. Na pewno znajdziecie go w Rossmannie. Polecam Wam go wypróbować.
Znacie markę Luxury Paris? Może używałyście już tego peelingu albo widziałyście go w drogerii?
Buziaki, Margaritess. :)
Uwielbiam takie peelingi :). Muszę go spróbować :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, gdzie jest nowa notka, w której można kupić bransoletki :)
Zapraszam do kupna :)
UsuńZnam z widzenia, ale sama nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńcudo
OdpowiedzUsuńPozdrawiam kochana z Gdyni
♡
Ola
FASHIONDOLL.PL
Bardzo ciekawa konsystencja, a i działanie wydaje się być świetne. Zapach idealny na ciepłe miesiące!
OdpowiedzUsuń