Jesień w październiku była przepiękna. Było ciepło, słonecznie i można było nacieszyć się pięknymi kolorowymi liśćmi. Pogoda na tyle sprzyjała, że posadziliśmy drzewka owocowe, maliny, jeżyny i agrest♥ Omnomnom ♥
Ta mina wygrywa wszystko ♥
Ciasto poduszkowiec, pierwsze po prawie miesięcznej przerwie bez pieczenia
Halloweenowy zawrót głowy
Odrobina miłości ♥
Akcja sweterkowa w Biedronce :) Kubek z poprzedniego roku
To już na pewno ostatnie maliny w tym roku :(
Taki był mój październik a jaki był Wasz? Jak podobają Wam się moje zdjęcia?
Czekam na Wasze komentarze ♥
Buziaki, Margaritess. :)
mam taki sam kubek z Biedrony:)
OdpowiedzUsuńTo prawda, jesień była przepiękna. Ja się na sweterki w tym roku nie skusiłam, chociaż w każdej chwili może się to zmienić
OdpowiedzUsuńW tym roku to prawdziwy wysyp malin był :D
OdpowiedzUsuńJa niestety swoich nie miałam a właśnie w pobliskim sklepie było mało :( Ale od następnego roku będę mieć swoje malinki :D ♥
UsuńMiseczka sweterkowa jest urocza :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie podsumowania :)
OdpowiedzUsuńJaki śliczny kociak <3 Też mam szaraczka :)
Z chęcią dołączam do obserwatorów
Podoba mi się to ciasto, masz gdzieś przepis? :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny kot! I ten jego jęzorek :D Hehe. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMój blog ♥