wtorek, 6 października 2020

Sezon jesienny

Witam Was po długiej przerwie. Cisza na blogu nie była planowana, ale jak wiecie, życie pisze różne scenariusze. Najpierw pochłonął mnie urlop, wrzesień nie zaczął się zbyt przyjemnie, ale już jest dobrze i będzie tylko lepiej :) Dziękuję, że zaglądacie na mój Instagram - KLIK.  Tam jestem w miarę regularnie, szczególnie na instastories. Mam dla Was przygotowane kilka wpisów wakacyjno wyjazdowych, ale nie wiem czy jest sens je dodawać o tej porze roku :) 

Obecnie z przytupem zaczęliśmy sezon jesienny i przyznam Wam szczerze, że przyda mi się taki czas wyciszenia i spokoju. Całe lato sporo się u nas działo, teraz również nie jest tego mniej, ale ja troszkę zwalniam tempo i rozkoszuję się urokami jesieni :) Zapraszam Was na mój przegląd jesiennych zdjęć :)

Pogoda we wrześniu trochę mnie nastraszyła, jednak okazało się, że lato nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa :) Było ładnie, słonecznie i można było mentalnie przygotować się na nadejście jesieni :)

Malinki w tym roku mamy dorodne :) Jednak dobrym pomysłem było posadzenie kilku odmian - od wiosennych po późno jesienne - dzięki temu mamy maliny cały sezon :)
Przyszedł też czas na przeorganizowanie naszego mini ogródka i dosadzenie większej ilości cebulek kwiatów :) Zobaczymy czy ładnie wyjdą wiosną :)

Jak jesień to i musi być coś słodkiego i pysznego :) Pączuszki z serka waniliowego polecają się do jesiennej kawki :)

Zapas herbat na zimne wieczory uzupełniony :) Herbatek u mnie nigdy nie brakuje a takiej czekolady nie piłam już bardzo dawno, więc odrobina przyjemności nie zaszkodzi :)

Kotek jak zawsze nie opuszczał nas w pracach podwórkowych :)
Jesienią warto zadbać o swoją odporność, więc takie domowe soczki sprawdzą się idealnie :)
Uwielbiam orzechy laskowe, więc niesamowicie cieszą mnie takie zbiory, mimo, że są malutkie :) Ale z roku na rok będzie ich na pewno więcej. Cudownie jest wyjść na podwórko i wrócić z kieszeniami wypełnionymi jesiennymi smakami :)
Winogron też jest już gotowy do przerobienia :) Nalewka nastawiona, więc pozostaje tylko czekać ;)

Jak już wcześniej wspomniałam, jesień jest dla mnie czasem jedzeniowego rozpieszczania :) Pozwalam sobie na aromatyczne domowe napoje oraz domowe ciasta i inne słodkości. Kawka latte wychodzi mi genialnie, babka bananowa gości u nas od tamtego roku i jest przepyszna a placuszki jogurtowe to dla mnie nowość, ale przepadłam z pierwszym kęsem :)



Tak wygląda u mnie początek sezonu jesiennego a jak wygląda u Was? Mam nadzieję, że jak najdłużej będzie dopisywać pogoda  a nawet jeśli nie, to damy sobie z tym radę :)
 
Dajcie znać jak Wy radzicie sobie z jesienna aurą, czy w ogóle lubicie jesień a może już czekacie na kolejną wiosnę? :)
 
Czekam na Wasze komentarze♥

Buziaki, Margaritess. :)

15 komentarzy:

  1. Sporo pyszności u Ciebie :) W tym roku mam wrażenie, że sezon owocowy jest wyjątkowy długi :) U mnie w ogródku nadal w najlepsze rosną poziomki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ tutaj smacznie u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Same smakowitości i śliczna kicia :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta herbatka z truskawka i Mango musi być pyszna :) zazdroszczę tych malin :) do kawki takiego paczuszka chętnie bym zjadła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pączuszki były pyszne i bardzo szybkie do zrobienia 😉

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Wiem :) Ty nie musisz jakoś specjalnie umilać sobie tego czasu ♥

      Usuń
  6. Tymi pączusiami mi narobiłaś smaka ! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. też mam jeszcze maliny, a co do jesieni to ją lubię, ale tylko w ciepłym wydaniu:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale apetycznie te maliny wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń