Relaks w ogrodzie

Witajcie Kochani!
Zaczynamy nowy, wiosenny tydzień. Kolejny tydzień pandemii, ale dobrze, że można już spacerować. Mimo, że ja i tak większość czasu spędzam w swoim ogrodzie, to zdaję sobie sprawę z tego, jak ciężko jest, gdy nie można wyjść na świeże powietrze. Ja korzystam z uroków pogody oraz z dobrodziejstwa podwórka, na którym wiecznie jest coś do zrobienia :)

Nie ma nudy, ale jest spokój. Pewnie, że chciałabym już bezpiecznie wyjść do sklepu i nie myśleć o tych wszystkich środkach ostrożności, że chciałabym zapomnieć o maseczkach i rękawiczkach, ale taka jest obecna rzeczywistość i nie mam na nią wpływu. Jednak mam wpływ na to, jak sama dostosuję się do tej sytuacji i jak ją będę postrzegać. Nie chcę codziennie truć się od środka, wolę spędzać czas aktywnie na świeżym powietrzu. Czuję spokój, bo mam przy sobie najbliższych.

Musimy z tej sytuacji wynieść jak najwięcej dla siebie. Inaczej, to wszystko nie miałoby sensu. Należy się zatrzymać i robić to, co sprawia nam przyjemność. Rozwijać się w jakimś kierunku, dbać o relację z najbliższymi, doceniać to, co się ma. Okazuje się, że można żyć bez sztucznych rzęs i fryzjera co tydzień. Ciągłe bieganie po galeriach handlowych również nie jest nam potrzebne do szczęścia. Liczą się proste rzeczy.

Ja się nie poddaję, działam dalej i staram się, aby ta sytuacja nie miała zbyt negatywnego wpływu na nasze życie. Robię plany i myślę pozytywnie. Życie nauczyło mnie, że z tymi planami różnie bywa, nie na wszystko mamy wpływ, ale warto sobie obrazować to, co chcielibyśmy, aby się spełniło.

Życzę Wam zdrowia, spokoju i pozytywnego nastawienia♥

Jak Wy radzicie sobie z obecną sytuacją? Jak spędzacie czas?

Czekam na Wasze komentarze♥

Buziaki, Margaritess.