Ziaja, Kremy do rąk pielęgnacyjne przysmaki

Jestem ogromną fanką kremów do rąk i zawsze mam ich spory zapas. Kupuję i testuję różne. Przez moje problemy z dłońmi nie mogę zapominać o tym kosmetyku. Na noc preferuję gęstsze, tłuste kremy, czasem nawet muszę użyć specjalistycznej maści, jednak w ciągu dnia wolę lekkie kremy, które szybko się wchłaniają. Obok kremów Ziaja "pielęgnujące przysmaki" nie mogłam przejść obojętnie :)

Nawilżający krem do rąk marshmallow - truskawkowy puch oraz wygładzający krem do rąk czekoladowy miszmasz - nadziewane pralinki to nowe kremy Ziaja z serii pielęgnacyjne przysmaki. Faktycznie nazwy sugerują pyszne słodkości i na pewno robią dobrą marketingową robotę :) Pachną obłędnie, czuję w nich zarówno truskawkę jak i czekoladę. Dla mnie zapach jest delikatny i nie jest nachalny. Nie utrzymuje się długo na dłoniach, ale nie jest to jego zadanie.

Konsystencja kremów jest lekka, niezbyt gęsta, nie tłusta.  Łatwo się rozprowadza, szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej powłoczki na skórze. Działanie nawilżając jest średnie. Wygładzenia nie zauważyłam. To krem bardziej dla osób, które nie mają problemów z suchą skórą. Idealnie sprawdza się w ciągu dnia, gdyż szybko po nim mamy czyste i suche ręce. W obecnym czasie, gdy musimy myć ręce częściej niż zwykle, używać różnego rodzaju środków dezynfekujących oraz żeli antybakteryjnych, taki krem warto mieć zawsze w pobliżu dla szybkiego ukojenia i nawilżenia dłoni. Jednak nie spodziewajcie się po nim spektakularnych efektów.

Ja te kremy polubiłam za zapach i konsystencję, jednak działanie nawilżające dla mnie jest zbyt słabe. Jeśli nie macie problemu z nadmierną suchością dłoni, to myślę, że te kremy bardzo dobrze się sprawdzą.

Znacie te kremy? Używałyście ich lub jakiś innych kremów do rąk Ziaja?

Buziaki, Margaritess. :)