Cześć Kochani! Wybaczcie mi chwilową ciszę, ale pochłonęła mnie rzeczywistość :) A tak poważnie to odcięłam się na kilka dni od blogowego świata i zajęłam prywatnymi sprawi. Przygotowania do Wielkanocy nieco różniły się niż dotychczas, jednak trochę trzeba było popracować. Mam nadzieję, że Wasze świątecznie dni upłynęły miło i radośnie.
Ta Wielkanoc dla wielu osób była inna niż wszystkie, trochę smutniejsza, może mniej świąteczna. U mnie, pierwszy raz od dawna, było po prostu spokojnie. Bez pośpiechu, gonitwy, stresu i nerwów. Bez zaplanowania każdej godziny, bez tony jedzenia, które się zmarnuje. Z najbliższymi, życzliwymi ludźmi, bez sztucznych uśmiechów i wymuszonej radości. Na swoim podwórku, przy pięknej pogodzie i ukochanej osobie. W takich chwilach uświadamiamy sobie, kto naprawdę jest dla nas ważny i dla kogo my jesteśmy ważni. Kto o nas pamięta a kto tylko udaje. Na kogo nie warto tracić czasu a komu warto go podarować, nawet wirtualnie - wiadomością, telefonem, kartką świąteczną. Jedynie żałuję, że nie mogłam zobaczyć się z moją chrześnicą, ale odbijemy to sobie, gdy przyjdzie odpowiedni czas ;)
Wielkanoc taka inna niż wszystkie a taka bardzo wartościowa ♥
A Wy jak spędziłyście Święta? Jakie macie przemyślenia?
Czekam na Wasze komentarze♥
Buziaki, Margaritess. :)
Halo! Happy Easter for you and your family!
OdpowiedzUsuńStay safe and healthy!
Ja też lubię taki spokój i domowe otoczenie :)
OdpowiedzUsuńU mnie Wielkanoc była beznadziejna. Co roku spędzaliśmy ja u babci jednej i drugi dzień u drugiej a w tym domu nawet nie widziałam mojej rodziny. Z moim facetem siedzielismy w domu i oglądaliśmy seriale. Nie poczułam tych świat wcale - czułam sie po prostu jakby był weekend
OdpowiedzUsuńRozumiem😔 Przykro mi, że nie mogłaś zobaczyć się ze swoją rodziną 😔
Usuńno świetnie sobie to zdjęcie wymyśliłaś...
OdpowiedzUsuńNiestety najbardziej pasuje do sytuacji 🤷
UsuńMiałam skojarzenia, że ta Wielkanoc minęła jakby w żałobie.
OdpowiedzUsuńDla wielu ludzi pewnie tak 😔
UsuńKrzyż pański dzwigasz na swoich barkach, ludzie tacy źli, świat zły. Gdzie znaleźć źródło i kres tego zła i problemów?
OdpowiedzUsuńZnowu Ci się nudzi, Asiu?
UsuńW gruncie rzeczy zajęć mi nie brakuje, nie wiem jak sytuacja przytoczonej pani Asi.
UsuńAle czytam, że autorka jako osoba niepracująca cierpi na notoryczny brak czasu. Zdumiewające.
Zdumiewające jest to, że nie masz odwagi się przyznać. Autorka nigdzie nie napisała, że cierpi na notoryczny brak czasu. Jesteś już śmieszna z podkreślaniem tego, że nie pracuje 😅 Naprawdę nie wiesz tyle ile Ci się wydaje 👌
UsuńA w Gidlach blog czyta więcej osób niż Ci się wydaje, co więcej, w Gidlach wie się więcej niż Ci się wydaje ��. Zapomniałam, że w tym kraju nie ma pracy, gdyż aktualnie jest pandemia i nie można wychodzić z domu. Hahahaha��
UsuńZnam statystki swojego bloga i wiem ile osób z jakiej miejscowości go czyta :) Chyba nie myślisz, że wiesz co dokładnie się u mnie dzieje, nie przeceniaj swoich możliwości. Nie wiem jaki jest cel wylewania Twoich żali, ale miej odwagę zrobić to prywatnie 👌
UsuńTa wielkanoc na pewno będzie niezapomniana ;p
OdpowiedzUsuńZ różnych względów na pewno 😜
UsuńNa pewno ta Wielkanoc była inna niż wszystkie, niby nie było źle, ale bez najbliższych, ukochanych osób, to nie ma uroku. Cóż ... mam nadzieję, że jak najszybciej uda nam się spotkać i nadrobić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Dokładnie, gdy ma się bliskich obok siebie, nic więcej się nie liczy ❤️
Usuńte święta były inne... Ale mam nadzieję, że szybko wrócimy do normalności.
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję 😊
Usuńu mnie było bardzo spokojnie:)
OdpowiedzUsuńTo tak jak u mnie :) Cieszę się :)
Usuń