środa, 22 stycznia 2014

Chusteczki do demakijażu - czy to dobry pomysł?

Odpowiadając na pytanie postanowione w tytule posta powiem, że tak! Chusteczki do demakijażu są świetnym rozwiązaniem, gdy chcemy szybko zmyć makijaż na przykład przed wyjściem na siłownię albo gdy gdzieś wyjeżdzamy i nie chcemy zabierać ze sobą tych wszystkich preparatów do demakijażu:) Ale chusteczki są przydatne tylko wtedy kiedy są dobre i kiedy mamy pewność, że faktycznie usuniemy makijaż z naszej buzi i oczu. Znalazłam chusteczki idealne z BeBeauty.



Te są przeznaczone do skóry suchej i wrażliwej. Bardzo dobrze i dokadnie zmywają makijaż twarzy i oczu. Nie podrażniają, są bardzo delikatne i nie szczypią w oczy. Przyjemnie pachną i pozostawiają twarz oczyszczoną i odświeżoną. Są fajnym rozwiązaniem latem, gdy chcemy odświeżyć twarz, często zabierałam je na całodniowe wypady wakacyjne. 



W opakowaniu jest 25 sztuk a kosztują niecałe 4 zł:) Nie wysychają w opakowaniu, są dłudo świeże i mokre.


Chusteczki są duże i jedna w zupełności wystarczy na całą twarz.

Używacie chusteczek do demakijażu? Co sądzicie o tych?

Buziaki, Margaritess. :)

22 komentarze:

  1. nie używam aktualnie, ciężko na rynku znaleźć coś dobrego

    OdpowiedzUsuń
  2. A one są w stałej ofercie? Bo 4 złote to zachęcająca cena. Ja używam czasem z gosha, bo były gratis do tuszu (a właściwie odwrotnie tusz był do nich gratis) i bardzo je lubię, ale kosztują ponad 20 zł.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie używałam jeszcze takich chusteczek, ale pewnie kupię je na jakiś wyjazd. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przepadam za chusteczkami do demakijażu, zazwyczaj czuję się po nich niedomyta ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie używałam, może kiedyś się przekonam,
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam te chusteczki - kupiłam z czystej ciekawości. Nie używam ich, bo nie czuję się po nich domyta. Może i z podkładem sobie poradzą, czy odświeżeniem buzi w lecie, kiedy nie mamy na niej makijażu, ale tuszu do rzęs nie ruszą..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jakiego używasz tuszu, ale mój - obojętnie jaki- zawsze zmywają:) A jeśli nie czujesz się po nich domyta to zawsze możesz umyć buzię - ja nie używam tych chusteczek do mycia buzi tylko do zmycia makijażu( w wyjątkowych sytuacjach) a później i tak myję twarz innymi preparatami:)

      Usuń
  7. Jak dla mnie ciekawy produkt bo się przydają np w podróżach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. używałam chusteczek do demakijażu, aczkolwiek ja nie jestem do nich przekonana;<


    zapraszam do mnie
    Easystylee

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo je lubię, zwłaszcza kiedy gdzieś wyjeżdżam są niezastąpione ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tych akurat nie miałam, ale ogólnie bardzo lubię chusteczki do demakijażu ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam je i recenzowałam, niestety u mnie średnio się sprawdziły. Za to wersja z płynem micelarnym jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  12. uwielbiam chusteczki do demakijażu :D
    ♥blog-klik!♥

    OdpowiedzUsuń
  13. Używam np. gdy po pracy idę na siłownię albo ogólnie w sytuacjach gdzie nie mam możliwości/czasu aby bawić się płynem micelarnym:)

    OdpowiedzUsuń
  14. miałam i polecam:D
    http://rozaliafashion.blogspot.com/2014/01/panterka-w-roli-gownej.html

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo lubię te chusteczki.

    OdpowiedzUsuń
  16. Uzywam rzadko, jak chce poprawic "zle" domyta buzie i na urlopie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. zdarzało sie uzywac tych chusteczke :) głównie na wyjazdach - typu wakacje - biore asekuracyjnie gdybym nie mogła zmyc oliwki z rzęs, to chyba jedne z lepszych chusteczek po nivea do demakijazu

    OdpowiedzUsuń