Halloween - ile kontrowersji wywołuje to słowo. Może nawet nie samo słowo a "święto" jakie za nim się kryje. Według mnie to żadne święto, ot zwykła zabawa. Wielu ludzi powołuje się na pradawne znaczenia Halloween , czyli że jest to pogańskie święto, przywoływanie duchów, czczenie diabła i składanie ofiar. Może kiedyś tak było, może nawet i są ludzie, którzy nadal w taki sposób obchodzą Halloween - nie wiem. Jestem Polką, nie uczyłam się o tym wydarzeniu ani nie szukałam dogłębnych informacji na ten temat. Wiem jak wygląda to obecnie - ludzie traktują to jako zabawę podczas której się przebierają ( nie tylko za duchy i wiedźmy ), spotykają ze znajomymi a dzieci dostają słodycze. To czas kiedy można wyciąć dynie i zrobić z niej oryginalny świecznik. Jest to również czas ciekawych ozdób i balów przebierańców. W końcu podczas naszego karnawału ludzie, dzieci także, również uczestniczą w zabawach karnawałowych, podczas których się przebierają. Wtedy nikt źle na to nie patrzy a 31 października pojawiają się głosy krytyki.
Nie chcę Was przekonywać do obchodzenia Halloween czy lubienia go. Ba, przecież ja sama również nie obchodzę tego "święta". Nie zastanawiam się nad tym, nie zgłębiam historii i nie jest to dla mnie czas zadumy nad światem żywych i umarłych. Nie chodzę na imprezy przebierankowe organizowane w klubach, ponieważ nie mam takiej potrzeby. Ale co jest złego w tym, że na dwa dni w roku postawię na stole świecznik dynię? Co jest złego w tym, że spotkam się w tym czasie ze znajomymi, udekoruje pokój dyniami i zrobię dobrą kolację? Wydaje mi się, że nic. Myślę, że ludzie mogliby być odrobinę bardziej otwarci i nie krytykować wszystkiego co przyszło do nas z zagranicy.
Myślę, że Halloween można potraktować jako okazję lub inspirację do fajnego udekorowania domu, zrobienia dobrego jedzenia a dzieci mogą mieć ciekawą zabawę w przebieranki oraz okazję do zjedzenia więcej słodyczy :) Co ja robię w Halloween skoro napisałam, że go nie obchodzę? Zapalam świeczniki dynie, do doniczki dyniowej ( która służy mi jako miseczka ) wsypuję cukierki, robię coś do jedzenia i spędzam miło wieczór z chłopakiem lub rodziną. Czasami obejrzymy film o zabarwieniu magicznym, trochę strasznym i tyle. Lubię też w tym czasie poczytać książki, które są o zabarwieniu halloweenowym, pisałam o nich TU. Ot całe Halloween, które jest tak mocno krytykowane w Polsce.
Jeszcze raz podkreślam, że nikomu nie narzucam swojego podejścia a tym bardziej tego, abyście polubili ten zwyczaj czy zaczęli go obchodzić. Podzieliłam się z Wami moim zdaniem i moim podejściem do Halloween. Może Wy macie ochotę opowiedzieć mi o swoich argumentach? Zgadzacie się ze mną czy macie odmienne zdanie? A jeżeli jesteście przeciwniczkami Halloween, może napiszecie mi dlaczego. Jakie macie zdanie o Halloween?
Czekam na Wasze opinie ♥
Buziaki, Margaritess. :)
Dokładnie!
OdpowiedzUsuńPoza tym myślę, że każda okazja do zabawy, radości jest dobra, by ją celebrować.
Halloween to fajna zabawa zwłaszcza dla dzieci. W Polsce mało ludzi go obchodzi. W UK czy USA jest bardziej znany i praktykowany
OdpowiedzUsuńa ja szczerze mówiąc nie rozumiem tych wszystkich oburzonych głosów krytyki. Jeśli ktoś celebruje ten dzień na własny sposób i nikomu nie wyrządza tym krzywdy, to gdzie jest problem? Jeśli tylko ten dzień i samo świętowanie daje mu trochę radości niech się bawi ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
www.zyciejakpomarancze.blogspot.com
ja obchodze Halloween i od dawna olewam tych, którzy mają z tym problem- niech każdy robi co chce, jego wola. Własnie wstawiłam na bloga foty z naszej imprezy, jeśli chcesz to wpadnij. I uważam że dynia to symbol jesieni <3 Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń