Z problemem suchych dłoni borykam się od dawna. Niestety nawraca on jesienią i zimą, gdy dłonie wystawione są na niskie temperatury i zimna wodę. Stosuje różne kremy nawilżające, odżywcze, ochronne i one owszem pomagają, ale nie leczą mojego problemu. Dlatego też postanowiłam zdecydować się na zabieg parafinowy na dłonie, o którym słyszałam bardzo dużo dobrego.
Parafina ma szerokie zastosowanie zarówno w kosmetyce jak i w lecznictwie. Z pewnością spotkałyście się w wielu kremach z parafiną w składzie. Niestety ona nie zawsze budzi nasze zaufanie, bo kojarzy się z czymś tłustym, co tylko oblepia naszą skórę a niekoniecznie pomaga. To nie do końca jest prawda. O ile z parafiną w składzie kosmetyków nie chcę polemizować - nie jestem kosmetyczką ani kosmetologiem, to jednak ciekłą parafinę jako zabieg na dłonie chciałabym Wam serdecznie polecić.
Zabieg zaczyna się od dokładnego peelingu dłoni, który jest jednocześnie masażem, rozgrzewa skórę i przygotowuję ją na ciepłą parafinę. Parafina podgrzewana jest w specjalnej wanience do mniej więcej 40-60 stopni. Dłonie zanurza się na chwilę w parafinie ( spokojnie, nie poparzycie się ), następnie nakłada się foliowe rękawiczki a na to jeszcze ciepłe materiałowe rękawice, w których siedzimy kilkanaście minut. Po tym czasie usuwa się rękawice oraz parafinę, która zastygła i wygląda jak skóra :) Następnie można dłonie jeszcze nakremować.
Parafina wygładza naskórek i sprawia, że skóra jest elastyczna. Działa również regenerująco i odżywczo na paznokcie i skórki. Parafina sama w sobie nie ma działania nawilżającego, ale położona na skórę tworzy taki swoisty filtr, który zatrzymuje
wilgoć w skórze. Podczas takiego zabiegu ciepło parafiny wnika głęboko w skórę, do tkanek, dzięki czemu krew szybciej krąży a pory skóry otwierają się co w
efekcie przyczynia się do lepszego wchłaniania i działania kremów nawilżających.
Ja jestem zadowolona z zabiegu. Oczywiście nie rozwiązał on mojego problemu, ale moja skóra jest lepiej nawilżona, odżywiona, bardziej elastyczna i miękka. Dodatkowo mam wrażenie, że lepiej wchłaniają się kremy, skóra jakby je "pije" :) Po zabiegu dłonie absolutnie nie są tłuste, kleiste - nie musicie się tego obawiać. Skóra jest też mniej przesuszona. Ja zabieg serdecznie polecam i na pewno będę go co jakiś czas powtarzać :)
A Wy znacie zabieg parafinowy? Robiłyście go kiedyś? A może dopiero macie zamiar?
Czekam na Wasze komentarze i opinie ♥
Buziaki, Margaritess. :)
muszę pomyśleć o takim zabiegu:)
OdpowiedzUsuńSpróbuj sobie, może będziesz miała podobne odczucia jak ja :)
UsuńMnie by się to przydało. Ręce mam jak tarka. Ale to są skutki picia zbyt małej ilości płynów i dużej ilości "prac wodnych" przy dziecku:)
OdpowiedzUsuńRobiłam i sobie, i innym. Fajne daje efekty :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńMyślę, że skusiłabym się na taki zabieg parafinowy :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Miałem raz, ale efekt był krótkotrwały :(
OdpowiedzUsuńMyślę, że to też kwestia indywidualna, ale fakt, że nie rozwiązała moich problemów, więc nie jest to efekt długotrwały :)
UsuńNie znoszę parafiny w żadnej formie w kosmetykach, więc nie skuszę się na taki zabieg :)
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńWarto spróbować :)
OdpowiedzUsuńCzy można ten zabieg wykonać samodzielnie w domu?
OdpowiedzUsuńNie radzę jeżeli nie masz odpowiedniej wiedzy w tym zakresie. Poza tym, do tego zabiegu trzeba mieć specjalną podgrzewaną "wanienkę", która może być niebezpieczna jeśli nieumiejętnie się jej używa.
Usuń